Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij

Jesteście współtwórcami wszechświata

CZYLI FILOZOFIA MORALNA ZARATUSZTRY

Kambiz Sakhai 

W niniejszym artykule chciałbym omówić wyjątkowość zaratusztriańskiej filozofii moralnej i jej rewolucyjne podejście do życia. W związku z tym pokrótce przyjrzę się trzem wymiarom etyki zaratusztriańskiej, a mianowicie jej racjonalności, naciskowi na szczęście i oparciu się na idei wolności. Chciałbym też omówić cechy wyróżniające każdy z wyżej wymienionych wymiarów. Twierdzę, że rozum zaratusztriański nie jest instrumentalny, jego koncepcja szczęścia nie jest narcystyczną pogonią za przyjemnością, a jego wolność nie jest impulsywna. 

W dziejach etyki zawsze istniało napięcie pomiędzy tendencją podkreślającą racjonalne wymiary życia – z jednej strony, a z drugiej – tendencją podkreślającą dążenie do szczęścia. Dążenie do szczęścia jest zwykle uważane za wysiłek indywidualistyczny, podczas gdy racjonalizacja ma promować interesy zbiorowości. Stąd wynika fałszywa dychotomia pomiędzy rozumem a szczęściem. Ta dychotomia jest sama w sobie oparta na innym fałszywym założeniu, a mianowicie: rozziewie pomiędzy jednostką a społeczeństwem. Zaratusztriańska filozofia moralna jest wolna od tego rodzaju dualizmu. Nakazy moralne są uznawane za racjonalne tylko wtedy, gdy przyczyniają się do szczęścia człowieka i ochrony środowiska. W Jaśnie 31, werset 19 jest powiedziane, że ten, kto dąży do prawdy, staje się uzdrowicielem życia (ahumbisz). Dążenie do szczęścia zaś jest oceniane jako etyczne tylko wtedy, gdy ma umocowanie racjonalne. Istnieje nierozerwalny związek pomiędzy charakterystycznymi dla etyki zaratusztriańskiej tendencjami afirmującymi życie a jej uznaniem dla rozumu. 

Wprowadzona przez Zaratusztrę moralność racjonalna jest bardzo podobna do filozofii moralnej Kanta. W obu przypadkach autonomia wymaga od człowieka, aby nie był posłuszny autorytetowi innemu, niż autorytet jego własnego rozumu. Zaratusztriańska filozofia moralna tutaj się jednak nie kończy. Moment racjonalistyczny zostaje zintegrowany z hedonistycznym. Zaratusztrianizm uznaje radosne uczestnictwo w życiu i propagowanie szczęścia za moralny obowiązek, w odróżnieniu od Kanta, dla którego dążenie do szczęścia i działanie zgodne ze skłonnościami danego człowieka zniweczyłyby moralny charakter jego działań. 

Zaratusztrianie nie muszą odrzucać życia w celu odrzucenia niesprawiedliwego społeczeństwa, w którym żyją. Nie muszą się umartwiać, aby być w stanie prowadzić produktywne życie. Nie zaleca się samoumartwiania ani innego rodzaju odrzucania życia. Nie ma wreszcie ślepego losu bądź przeznaczenia, które przejmują kontrolę nad człowiekiem z jego własnych rąk. Zaratusztrianie zachęcani są do tego, aby poznawać, co przynosi radość im samym i innym, a następnie próbować urzeczywistniać to w sposób, który nie jest szkodliwy dla bliźnich i dla środowiska. Innymi słowy, zaleca się im korzystać z życia. 

Można więc zaryzykować twierdzenie, że etyka zaratusztriańska oparta jest na całkowicie racjonalnym podejściu do życia, choć tutaj mówimy o szczególnym rodzaju rozumu. Rozum w tej tradycji promuje życie i szczęście, zamiast usprawiedliwiać śmierć, smutek i nagą siłę. Nie wymaga zaprzeczania ludzkiej inteligencji w celu usprawiedliwienia istnienia zła w świecie. Nie ma tej sprzeczności, która musi pojawić się w spójności innych religii. Całkowicie racjonalne podejście do życia nie byłoby możliwe, gdyby za Stwórcę świata została uznana ta sama istota, która stworzyła śmierć i zniszczenie. To samo można powiedzieć o oddawaniu czci temu, który przyniósł zło na świat. Nie ma boga wszechmogącego, którego roszczenie do wszechmocy trzeba by pogodzić z jego bezsilnością w eliminowaniu zła ze świata. Istota Najwyższa w tej tradycji nie jest wszechmocna w tym sensie, że może czynić to, co niemożliwe. Nie jest nawet jeszcze w pełni urzeczywistniona. Jest w trakcie urzeczywistniania i ludzie mogą ten proces ułatwić. Pełna realizacja Boga w świecie wymaga jednak zniesienia śmierci i zniszczenia, co może się dokonać zbiorowym wysiłkiem ludzkim i boskim. 

Inną cechą tego typu racjonalności, na którym opiera się filozofia moralna tej religii jest to, że nie jest ona zorientowana jedynie na sukces. Zaratusztrianizm potępia rozum instrumentalny z taką samą surowością, z jaką gardzi ignorancją i ślepą wiarą. Sam zaratusztrianizm oparty jest na etyce dyskursu, etyce, która jest ufundowana na dialogu i racjonalności. Oznacza to, że opiera się na rozumie, który nie jest jedynie ukierunkowany na dominację, który nie jest tylko proceduralny, nie opiera się na postawie negującej życie. To jest ten rodzaj rozumu, który odnosi się do wzajemnego zrozumienia i konsensu ludzi, którzy go stosują. Tak więc dobro ludzi, a nie sukces stanowi kryterium racjonalności. Zgodnie z zaratusztrianizmem, zachowanie i/ lub mentalność oparta na manipulacji i oszustwie nie może być racjonalna, nawet jeśli odnosi sukces. 

Zatem działalność intelektualna i społeczna muszą spełniać szereg wymogów, aby uznać je za racjonalne. Jednym z głównych wymogów, jak powiedzieliśmy, jest spełnienie warunku szczęścia. Rozum – oprócz zdefiniowania dobra i zła – jest odpowiedzialny za propagowanie szczęścia i afirmację życia. Zaratusztrianizm uznaje wszelkiego rodzaju odrzucanie życia, szczęścia i radości jako złe wybory egzystencjalne. Wybory, które wzmacniają siły walczące przeciwko stworzeniom Boga. Wybory, które promują śmierć i zniszczenie. Wybory demoniczne. Radość życia i przyjemności, które życie ma do zaoferowania są same w sobie aktem etycznym. To odrzucanie przyjemności, jakie daje życie jest demoniczne. 

W myśli zaratusztriańskiej nie ma więc sprzeczności pomiędzy rozumem a przyjemnością. Konflikt dobra i zła nie jest równoznaczny z konfliktem między pragnieniami jednostki a ich racjonalnością. Nie trzeba rezygnować z zaspokajania własnych potrzeb, aby być moralnym i zachowywać się w sposób etyczny. Rozum zaratusztriański stoi w zgodzie z zaspokajaniem ludzkich pragnień. Zaspokajanie ludzkich pragnień, w tej tradycji, nie jest jednak równoznaczne z egoistycznym realizowaniem własnych interesów. Dążenie do szczęścia nie redukuje rozumu do narzędzia służącego egoistycznym celom jednostki, gdyż nie żyje ona na świecie samotnie. Cały świat jest areną, na której rozgrywa się walka dobra ze złem, i ludzie są głównymi uczestnikami tej walki. Świat jest miejscem, w którym szczęście jest ustanawiane poprzez walkę toczoną przez ludzi, którzy afirmują życie, są uczciwi i wolni – przeciwko siłom ucisku i ignorancji. Szczęście jest dobrem i można je osiągnąć zwalczając zło, które jest tym samym, co śmierć i zniszczenie. 

Zaratusztrianizm uczy nas, że empiryczne Uniwersum to Wszechświat, który nie stał się jeszcze Kosmosem. To arena, na której ma miejsce proces jego stawania się. Istniejący świat, zgodnie z zaratusztrianizmem, musi być przekształcony i udoskonalony, aby stać się Kosmosem. Istoty ludzkie są „aktorami” tej transformacji. Religia ta opowiada się za rewolucyjną zmianą istniejącego świata. Tym jednak, co powstrzymuje empiryczny Wszechświat od stania się Kosmosem, jest śmierć i zniszczenie. W związku z tym zaratusztriańska filozofia moralna wymaga od istot ludzkich, aby starały się – na ile to możliwe – eliminować śmierć i zniszczenie z powierzchni ziemi. 

Cały świat jest więc w trakcie stawania się i ludzie mogą ułatwiać ten proces, celebrując życie. Im bardziej ludzie wspierają życie i szczęście, tym bardziej eliminują przemoc, wściekłość, śmierć i zniszczenie, a w rezultacie, „posuwają do przodu” sprawę Istoty Najwyższej. Jasna 49:4 mówi nam, że zły jest intelekt, który promuje wściekłość i okrucieństwo. A w Jaśnie 30: 6 to samo twierdzi się o tych, którzy nękają ludzkie życie swoją złością. W Jaśnie 53:9 mówi się, że czyniący zło swoim gniewem bezczeszczą prawdę. Jasna 48:7 powiada nam zaś, abyśmy odrzucili wściekłość i powstrzymali przemoc. 

W zaratusztriańskim podejściu do szczęścia silny nacisk położony jest na czynniki społeczne i środowiskowe. Troszcząc się o samorealizację innych osób, a także o ochronę środowiska, podejście to jest nierozerwalnie związane z racjonalnym dążeniem do szczęścia jednostki. Szczęście, zgodnie z zaratusztrianizmem, nie jest uważane jedynie za wewnętrzny stan umysłu, coś, co można osiągnąć poprzez kontemplację lub ekstazę. Szczęście jest realizowane poprzez walkę ludzi z nieuczciwością, destruktywnością, itp. W Jaśnie 53:8 mówi się, że walka ze złem wiąże się z propagowaniem pokoju, zapobieganiem zabijaniu, ranieniu i uciskowi. 

To prowadzi nas do następnego z głównych wymogów tej racjonalnej filozofii moralnej, jakim jest spełnienie warunku wolności. W tradycji zaratusztrianskiej, ludzie są uznawani za wolnych i inteligentnych. Jak widzieliśmy, mogą wybierać promowanie życia i szczęścia albo też śmierci i zniszczenia. Mogą swobodnie wybrać bycie współtwórcami wszechświata lub stanąć na drodze jego realizacji. Ich udział w procesie wykorzeniania ze świata śmierci i zniszczenia opiera się na świadomej decyzji. 

Zaratusztrianizm uczy, że wymuszone działanie i ślepa wiara są wrogami rozumu. Dlatego w Jaśnie 30:2 mówi się nam, byśmy słuchali i wybierali dla siebie pomiędzy dobrem i złem. Jak już wcześniej wspomniano, kryterium, na podstawie którego ustala się racjonalność nie jest sukces i skuteczność. Rozum nie sprowadza się do swego wymiaru instrumentalnego. Racjonalność musi być ukierunkowana na zrozumienie. Twierdzenie jest uprawomocnione, jeśli każdy, kto jest w nie zaangażowany, może i będzie uczestniczyć w procesie jego potwierdzenia. Na przykład działanie jest sprawiedliwe wtedy i tylko wtedy, gdy się dowiedzie, że jest zgodne z normami zachowania, które zostały dobrowolnie i świadomie uzgodnione przez ludzi, których dotyczy. Zatem, działanie jest racjonalne nie tylko wtedy, gdy przyczynia się do szczęścia ludzi oraz ochrony środowiska, ale także wtedy, gdy promuje wolność. Mowa jest o tym w Jaśnie 31:11, gdzie wolna wola jest uznana za fundament, na którym opiera się wybór każdej osoby. 

Rozum nie jest jedynym wymiarem myśli zaratusztriańskiej zdefiniowanym w sposób zabezpieczający przed deformacjami instrumentalnymi, i który promuje emancypację. Również wolność jest zdefiniowana w tej tradycji w sposób unikalny. I dotyczy to zarówno pierwotnej tradycji gatyjskiej, jak również późniejszego zaratusztrianizmu. W tekście, który powstał prawdopodobnie w IX wieku (Szkand-i-gumanik vizar) mówi się, że nawet Ahura Mazda nie może czynić rzeczy niemożliwych. Zatem wolność nie może wykraczać poza granice rozumu. Wolność nie oznacza wykorzystywania i nadużywania siebie, innych ludzi i / lub środowiska. Osoba, który tak czyni, nie jest wolna, lecz całkowicie zdeterminowana przez swoją złą naturę. Tak więc podejście do świata skoncentrowane na eksploatacji nie opiera się na wolności. Jest działaniem przymusowym. Wyzysk i grabież świata oraz jego mieszkańców nie są zgodne z zaratusztriańskim rozumieniem wolności. W odróżnieniu od większości religii teocentrycznych, zaratusztriańskie rozumienie wolności, nawet wolności Boga, nie jest związane z władzą. Wolność jest wynikiem racjonalnej refleksji i rozwagi. Nie jest nierozerwalnie związana z wszechmocą. Akt jest wolny, gdy nie jest przymusowy, gdy nie jest sprzeczny z czyjąś umotywowaną decyzją. 

Wolność więc, rozum i szczęście są wzajemnie ze sobą powiązanymi wymiarami etyki zaratusztriańskiej. Wolność nie jest tożsama z nagą siłą, ale oznacza bycie racjonalnym i zdolnym do podejmowania decyzji, które mogą być obronione w sposób racjonalny, na drodze dyskursu. Racjonalność sama w sobie nie jest instrumentem, który pomaga danej osobie zdominować świat i użyć go w celach egoistycznych, ale jest tym, co ułatwia komunikację między jednostką a jej bliźnimi. To jest ten typ racjonalności, która sprawia, że proces osiągania konsensu opiera się na dialogu. Umowy normatywne są artykułowane, podlegają krytycznej ocenie oraz wymianie. Rozum w tym sensie umożliwia kwestionowanie słuszności dominującej normy bez strachu przed karą. Jest to związane z promowaniem życia i szczęścia. Rozum nie jest instrumentem do usprawiedliwiania władzy boga lub istnienia bólu i cierpienia na świecie. Szczęście wreszcie nie jest indywidualistyczną pogonią za przyjemnością, w sensie natychmiastowego zaspokojenia wszystkich pragnień, ani też, z drugiej strony, nie jest ideą oderwaną od ciała, która wymaga całkowitego odrzucenia przyjemności. Szczęście zależy od walki ze śmiercią, zniszczeniem, ignorancją, ślepą wiarą i uciskiem, i wymaga wykorzenienia sił, które nie pozwalają ludziom na realizowanie ich potencjałów afirmujących życie. 

Kambiz Sakhai urodził się w Teheranie w dekadzie lat 1970-tych. Otrzymał edukację podstawową i średnią w Teheranie, po czym studiował socjologię na uniwersytecie w Rzymie. Następnie kontynuował studia na uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku, uzyskując doktorat z historii kultury Iranu. Obszary, w których dr Sakhai prowadził badania: średniowieczna myśl islamska i zoroastryjska, tendencje anty-islamskie w myśli sufizmu, oraz socjologia i sowiecka myśl prawna w latach dwudziestych. Wspólnym tematem jego pracy jest analiza rewolucyjnej teorii i praktyki, a także walki o emancypację, toczonej przez biednych świata na przestrzeni wieków. Dr Sakhai jest profesorem w New College w San Francisco, Kalifornia, w School of Graduate Psychology. 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close