JAK ZOSTAŁAM ZARATUSZTRIANKĄ

CZYLI OD NAVJOTE DO NAVJOTE

Pierwszy artykuł z cyklu moja droga do zaratusztrianizmu

Minął już ponad rok od ceremonii navjote w Warszawie. Często pytacie jak to się stało, że przyjęliśmy tę wiarę, jak wygląda, życie zaratusztrianina w Polsce? Publikujemy fragmenty korespondencji polskiej zaratusztrianki mówiące o jej drodze do naszej wiary
i codzienności. Tak żyjemy, o tym rozmawiamy. Korespondencja jest prawdziwa, usunięto jedynie fragmenty dotyczące ochrony danych osobowych i prywatności.
Imiona nie są związane z prawdziwymi osobami. Zmieniono również lokalizację jednej z Ceremonii Navjote.

Na pierwszym zdjęciu kapłanka zaratusztriańska (mobediara) niesie święty ogień.

Dorud
Jutro twoje Navjote, ceremonia przyjęcia wiary i do społeczności zaratusztrian. Sedreh Puszi po raz pierwszy w Polsce. To niesamowite. Dopiąłeś swego! Mobad przyjechał specjalnie dla ciebie i dla Małgosi. Czy jesteś świadomy i przekonany, czy to przemyślałeś? Czy czujesz się przygotowany, czy wszystko wiesz? Niełatwo opanować choć trochę modlitwy po awestyjsku, ale to piękne, że modlimy się także w języku manthrana Zaratusztry, to piękne mantry i jakże skuteczne. Czasem tylko dzięki nim jakoś panuję nad rzeczywistością. Będę na twoim navjote razem z dziećmi. Cieszę się bardzo. Do zobaczenia w Warszawie.

Uszta!

navjote Sedreh Puszi Warszawa 2018

Dorud!
Hi. Czytałam co napisałeś o ludziach samotnych w krajach wysoko cywilizowanych… Jest strasznie! To fakt. Ale zawsze starsze osoby były zbędnym balastem… A jak wygląda nasze życie? Absolutnie nie jestem w stanie wykonać wszystkich powierzonych spraw. Jest tak późno a ja mam zaledwie połowę rzeczy zrobioną. To są chore patologiczne czasy! W Stanach tak pracują ciężko w korporacjach, ale żyją z tego dobrze, a u nas.. ? Na co nas stać? Na bilet na pociąg jedynie co jakiś czas. Mam czasem wszystkiego dosyć i jest mi dokładnie wszystko obojętne, byle mieć trochę spokoju… Mówiłeś, że zło zostawia w spokoju złych, już nic nie musi robić, nagradza ich by dalej szli ścieżką zła. Strasznie ciężko nie być złym człowiekiem.

Pociesza mnie, że Zaratusztra też wątpił i zadawał te same pytania i pisał, że mu jest źle i okropnie się czuje. No więc jako zaratusztrianka mogę wątpić i mieć chwile słabości. Zdaje się, że mówił: Boże, czy to co ja teraz głoszę jest prawdą?

Navjote Istambuł

Uszta Te!

Dorud!
Dlaczego zostałam zaratusztrianką? Mówiłam Ci, że nawet nie chciałam, aby się ktoś interesował dlaczego akurat wybrałam zaratusztrianizm. To moja indywidualna, trochę spontaniczna decyzja. Działo się w moim życiu coś co mnie skłoniło do pytań jak to możliwe co na to Bóg. Odpowiedzi mnie nie przekonywały. Katechizm nie pozwalał tego zrozumieć, czułam jakby ktoś mnie zbywał, mówił za głupia jesteś, nie buntuj się, tylko ta jedna droga jest słuszna, a jak się wychylisz, będziesz zadawać głupie pytania to do piekła trafisz kochanie. Tylko my mamy rację. No, potrzebny mi był w tej historii jeszcze ten Bulsara. Słuchałam Queenów i dowiedziałam się, że był zaratusztrianinem. Dla mnie to wielka osobowości artystycznej i mało kto wie, że wielka duchowość. Wszyscy raczej skupiają się na plotkach i sensacjach o nim, no był jaki był. Dużo by można opowiadać. To mnie zaciekawiło. Ciekawość zaprowadziła mnie do strony facebooka. Zaczęłam pytać, potem przyplątała się Baśka, miała podobne pytania. Kiedy dowiedziałyśmy się, że Kurosz Arjana organizuje obóz letni w Austrii w Hittusau, dla Zaratusztrian i zainteresowanych przyjęciem tej religii podjęłyśmy żywiołowo decyzję. Jedziemy! Zobaczymy o co chodzi.

Obóz letni zaratusztrian w Hittusau Austria, na zdjęciu po lewj Suhrob Primukułow (z Tadżykistanu) z żoną i córkami, w środku dwójka mobedów od lewj : mobed z Białorusi Dżamszid Zartośti imobed z Norwegii Kurosz Arjana. 2014 r.

Na miejscu krok po kroku, odpowiadano z wielkim skupieniem, na moje pytania, wszystkie puste miejsca w moich puzzlach zaczęły pasować do siebie. Nikt nie nawracał, nie narzucał się, jak nie pytałam, nie przychodził by mnie sprowokować do rozmowy. Powtarzano to twój wybór, wybierz mądrze swoim rozumem. No i wróciłam do Polski jako Zaratusztrianka po Sedreh Puszi. Nie bałam się już, co sobie mogą pomyśleć inni, ale też nie musiałam podkreślać i głosić w co wierzę. Żałowałam, tylko, że jest nas tak mało, że trudno się spotkać, bo mieszkamy w różnych miejscach Polski, a czasem chciałam o tak od razu pogadać.Tu u mnie nikt nie rozmawia o wierze, moralności i religii. Liczy się tylko kasa, żarcie, co kto kupił i w co się ubrał i jak sobie zrobić dobrze, albo jak wykołować innych. Pod siebie, do siebie, fałszywa mowa i fałszywi koledzy i koleżanki, obmawiający cię za plecami. Nikt wiary nie traktuje serio i ten powszechny egoizm bez żadnych zasad. Moralność, o niej się nie rozmawia, nie ma tematu. Dlatego się nie wychylam, jak coś próbowałam mówić pytana o moją nową wiarę, to się albo śmiali, albo za plecami pukali w czoło. Od razu stawałam się obiektem drwin, albo ataków. I to jest kraj wierzących ludzi?

Uszta te!

navjote Białoruś

Dorud.
Korzystając z tego, że u mnie wszyscy, zmęczeni bardzo ciężkim tygodniem śpią, napiszę parę słów. Moje wpisy były spowodowane sytuacja polityczną i religijną…

1. Z powodu religii nie można nikogo przekreślać. Budzi mój szacunek wiara głęboka, która wpływa na postępowanie człowieka. Rodzimy się i od dziecka jesteśmy w danej religii wychowywani. Jeśli to wychowanie sprawia, że stosujemy się do zasad tej wiary to dobrze. Często niestety jest to wiara płytka, odbębniana, mechaniczna, a niezmiernie ważne jest W CO wierzymy głęboko. Czy to się przekłada na nasze codzienne postępowanie? W większości przypadków nie! Łatwo wtedy podsumować wszystkich wierzących, że religia jest do bani, bo źle postępują. Tak naprawdę większość z tych wierzących to niewierzący, wyznający swoją własną wiarę, która głosi ważny jestem tylko ja i mój interes, a inni służą do tego żeby mi było dobrze!

navjote Moskwa

2. Tu się kłania odpowiedzialność i mądrość. Tego nauczał Zaratusztra. Bo w jakiego Boga wierzą ludzie myślący? W takiego, który głosi, że jedna płeć jest gorsza i musi być podległą? Czy dobry bóg, chciałby stworzyć kobietę gorszą od mężczyzny? Czy dobry Bóg chciałby stworzyć prawo mówiące, że są tacy którzy maja słuchać i nic nie mają do powiedzenia i tacy, którzy są panami innych z urodzenia? Nie wierzę w to i dlatego jestem Zaratusztrianką. Nierówność, niewola, ucisk to nie dzieło Boga, a zła. Jak dalece upadła mądrość, że ludzie mogą wierzyć w pokrętne tłumaczenie, że Bóg nie tworzył nas równymi.

3. Lub ,że jakiemuś narodowi się więcej należy niż innemu?

navjote Oslo

4. Czyli jednak droga na tą górę – ma znaczenie. ..nie przekreślając innych którzy drogi nie znają. Dokonywanie dobrych i mądrych wyborów ma ogromne znaczenie – dla nas zaratusztrian szczególnie. Nie poprę złodzieja, krętacza i oszusta. To nie moja droga do lepszego życia, państwa prawa, Aszy, Chwareny. Jak ktoś ukradł 10 razy i kłamstwo przechodzi mu przez usta bez problemu – to już taka jego natura. I takiemu po prostu dziękuję. Zło, jest złem i należy je tak nazywać, bez względu na to skąd przychodzi. Nie można takich ludzi tolerować i udawać, że nic się nie stało, uśmiechać się do kłamcy i złodzieja, bo to nasz zwierzchnik.

navjote Kopenhaga

5. Polityka. Patrząc na naszą scenę polityczną, nie rozumiem szału wzajemnej nienawiści. Te idiotyczne wzajemne oskarżenia, że przeciwna strona wspiera rasistów, faszystów, lewaków i ekstremistów? stąd takie ilości policji do czuwania, aby nikt pomylony się nie przyplątał. To wszystko zaprzecza rzeczywistości, to zaprzeczanie, negowanie drugiej strony rozkręca i powoduje ekstremizm, no i brednie: prezydent ma żonę Żydówkę,. Jak by przejrzeć plotki to każdy polski kolejny prezydent był według teorii spiskowych był żydem, albo miał matkę, babkę, lub żonę żydówkę. Kompletne wariactwo.

navjote w Londynie celebrowane przez dastura Kamrana Dżamszidi

6. Polacy to osobny rozdział…bardzo smutny. Niestety z ciężkim sercem stwierdzam, że nie kierują się mądrością  (czym trzeba mieć zaklejone oczy, aby wybierać złodziejstwo, pijaństwo i im głupszy pajac tym miłej widziany)

navjote Petersburg

7. Nie kierują się dobrocią… nic pośrodku, nienawiść, zawiść, nietolerancja, obłuda, może zakończę, bo zacznę przeklinać …

navjote Karaczi

8. Aby zadbać o dobro swego kraju – trzeba wybierać młodych, dynamicznych, wiedzę i zaangażowanie, Bycie przeciw wszystkim, do niczego nie prowadzi, negowanie przeciwnika w całości, traktowanie go jako totalne zło, to kompletny szkodliwy idiotyzm. Taką drogę już raz ktoś wymyślił i tylu uwierzyło… Czym to się kończyło? W historii mamy wiele przykładów: prześladowania, rzezie, przemoc, ruina.

Sorry, że piszę dosłownie co myślę. Ale można zwariować widząc ciągłą pogardę do wszystkiego co w Polsce robimy. Śmieją się obcy z nas i mówią o nas: od Piasta Kołodzieja do dziwki i złodzieja… Zdecydowanie nie wyrażam na to zgody.

Ha ha, powiem Ci jednak, że z drugiej strony, my z dziećmi, nie jesteśmy w stanie oglądać polskich produkcji. Te seriale…, gra naszych aktorów, słownik i całokształt są dla nas nie do strawienia.

Ale w sumie to bez znaczenia w porównaniu ze sprawami, o których pisałam wcześniej. Uszta Te!

Navjote Ałma Aty Kazachstan

Dorud!
Fakt, nie zachęcamy i nie przekonujemy do naszej wiary. Nie nawracamy. Czasem się zastanawiam czy nie powinniśmy, ale z drugiej strony może wtedy zgubili byśmy jak inne religie głębię wiary na korzyść propagandy religijnej. Mieli byśmy miliony wyznawców, którzy odbębniają modlitwy.

Uszta Te!

navjote Dubaj

Dorud.
Jak dobrze że mamy poczatek weekendu. Tak się człowiek cieszy na tą chwilę wolną chociaż nam prawie depresję ze zmęczenia. Straszne to życie, dla mnie za ciężkie. Próbuję coś zmienić, ale robota bardzo mnie „kocha”.
Ciekawe, że zająłeś się pisaniem o miłości czyli najwznioślejszym z uczuć człowieczych tak ważnym dla nas niezależnie od wiary. Najlepsze spostrzeżenie to o nudzie z drugim człowiekiem. Super trafione. Przepięknie przedstawione jest to uczucie, choć tekst w sumie dotyczy zagadnień wiary zaratusztriańskiej myślę, że są to prawdy uniwersalne.

Uszta Te!.

navjote Bergen

Hi! Dorud!
W domu czułam się depresyjnie, ale to na pewno stresy. A po wyjeździe na Węgry, już w pierwszą noc okropnie się pochorowałam. Musieliśmy jechać na pogotowia. Ja jestem bardzo słaby egzemplarz i teraz boję się każdego dnia. No trudno jakoś się pozbieram.
To już rok od Twojego navjote. Kurosz nasz mobed przysłał zdjęcie z tegorocznego Navjote Sedreh Puszi w Berlinie. Jednak jest nas troszkę więcej, mimo, źe nie nawracamy, mimo że nie wolno robić zaratusztrianami dzieci. A piszą o nas, że wymieramy, że to agonia naszej religii. A jednak w Europie jest coraz więcej zaratusztrian i co z tego, że w Polsce jest tylko garstka, ale nasz Polski Andżoman jest, jest naprawdę. Pozdrawiam Cię Asia

Uszta Te!

navjote Berlin 2019

3 myśli w temacie “JAK ZOSTAŁAM ZARATUSZTRIANKĄ

  1. Dzień dobry.
    Miło robi się na sercu czytając dobre słowa,a kiedy są wprowadzone w czyn to jeszcze przyjemniej.Dziękuję Bogu Żywemu za to że Jesteście.
    Pozdrawiam Jolanta.

    Polubienie

    1. Dzięki Cieszy nas gdy komuś sprawiamy radość tym co napisaliśmy i jeśli jest to pomocne 🙂 Pozdrawiamy
      Zaratusztrianie, Uszta te!

      Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close