TVN 24 doniósł 1 listopada , że w Dębówce koło Lublina stanęła Latarnia Umarłych


(…) Ma pięć metrów wysokości, a w jej części szczytowej płonie ogień. Tak wygląda latarnia umarłych, która została ustawiona w Dębówce koło Lublina. Wszystko za sprawą stowarzyszenia zajmującego się promocją wiedzy o kulturze średniowiecznej, która zamierza stworzyć w tym miejscu park historyczny.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Latarnie umarłych budowane były początkowo przeważnie na cmentarzach. Miały przypominać o nieśmiertelności ludzkiej duszy, a także wzywać żyjących do modlitwy za zmarłych.

– Pierwsza wzmianka o takich budowlach pochodzi z połowy XII wieku i znajdziemy ją w księdze autorstwa Piotra Czcigodnego, opata klasztoru benedyktynów we francuskim Cluny. To najprawdopodobniej w tym środowisku pojawiła się idea stawiania latarni umarłych, jak również – nawiasem mówiąc – obchodzenia Zaduszek, które zapoczątkował w 998 roku święty Odylon, ówczesny opat wspomnianego klasztoru – mówi historyk i archeolog Jakub Ordutowski, prezes Stowarzyszenia na rzecz promocji wiedzy o kulturze średniowiecznej Curia Mediaevalis.
Dodaje, że latarnie umarłych znane były w średniowiecznej Europie wszędzie tam, gdzie dotarła kultura łacińska.

– W Polsce ostatnie latarnie umarłych wznoszone były w XVIII, a nawet XIX wieku. Z tym, że nie we wszystkich przypadkach mamy pewność, że chodziło stricte o latarnie umarłych. Na przykład w regionie świętokrzyskim tradycja stawiania tego typu kapliczek wiąże się z upamiętnieniem bitwy chocimskiej (czyli zwycięskiej dla Rzeczypospolitej Obojga Narodów batalii stoczonej 11 listopada 1673 roku przez wojska koronne i litewskie pod dowództwem hetmana wielkiego koronnego Jana Sobieskiego z wojskami tureckimi pod wodzą Husejna Paszy – przyp. red.) i nie jestem pewien, czy pierwotnie płonął w nich ogień. W Polsce znane były bowiem kapliczki słupowe, które być może pierwotnie pełniły funkcję latarni umarłych albo które jedynie przyjęły formę latarni, pełniąc jednakże funkcję typową dla kapliczek. Zakładamy, że pierwotna funkcja latarni z czasem zacierała się, a w miejsce gdzie dawniej umieszczano kaganki, ustawiane były święte figury. Najbardziej znane przykłady takich budowli spotkamy w Krakowie. Chodzi chociażby o tak zwany słup dębnicki, który stoi na pograniczu dawnych osad Dębniki i Ludwinów – tłumaczy Ordutowski.
– Warto odnotować, że w Polsce dodatkową funkcją latarni było ostrzeganie przed znajdującym się w pobliżu szpitalem dla osób zakaźnie chorych lub cmentarzem, gdzie chowano osoby zmarłe na te choroby – zaznacza nasz rozmówca”.
Tyle TVN,a le nie jest to wszystko tak jednoznaczne jak chce to przedstawić historyk i archeolog Jakub Ordutowski.
Ale, ALe…
Pochodzenie i zastosowanie takich latarni jest jednak bardzo kontrowersyjne. Występują one głównie we Francji na obszarze zbliżonym do księstwa Akwitanii w XII wieku. Z tego regionu rozpowszechnił się zwyczaj stawiania ich w innych krajach Europy. Trzeba wiedzieć, że nazwa latarnie umarłych w tym regionie nie jest tak jednoznaczna jakby się wydawało. Mówi się o nich także, że to „latarnie Maurów ” zamiast „latarnie umarłych”. Niestandardowa pisownia języka francuskiego z przeszłości może łatwo wyjaśnić tę ludową etymologię : po francusku „Maurowie” ( les Maures ) i „umarli” ( les morts ) są niemal homofonami. Do tego analfabetyzm większości ludności w przeszłości może to łatwo wyjaśnić, ponieważ słowa „Maurowie” (Les Maures) i „umarli” (les morts) brzmią bardzo podobnie.

Co więcej, niektóre z tych latarni nie wskazują, a ni nie znajdują się teraz ani w przeszłości na terenie żadnego cmentarza, natomiast ich architektura wykazuje silne wpływy orientalne. Bliskość Al-Andalus, gdzie na terenie Hiszpanii funkcjonowało muzułmańskie państwo zamieszkane przez … właśnie Maurów zmusza do zastanowienia się nad powodem nadania tym budowlom takiej nazwy. Ogień płonący na wyniesionej kolumnie budzi skojarzenia nie tyle z Islamem, co z mniejszością zamieszkującą także Al Andalus czyli z ludźmi zwanymi „Majus” – Magowie. Tak w Andaluzji Muzułmanie nazywali mniejszość osiadłych tam Zaratusztrian, jak i potomków Wikingów. Szacunek dla ognia i jego kult w Zaratusztrianizmie mogły mieć pewien wpływ na Francuskie „ Latarnie Umarłych”.
Święty ogień umieszczano zwykle na wyniosłych górach i wzniesieniach a bywało iż były to wieże widoczne z daleka podobnie jak „latarnie Maurów”

Dodatkowym czynnikiem był , powrót krzyżowców do Francji i rozwijający się w tym okresie handel w basenie Morza Śródziemnego mogą tłumaczyć takie zabytki. „Latarniami Maurów”, w południowej Francji, i północnej Hiszpanii nazywano także specyficzne orientalizujące kominy, w żaden sposób nie związane z umarłymi , i nie wskazują one żadnego cmentarza. Inna nazwa tych dziwnych wylotów dymu to „ komin saraceński ”.
Z kolei „Latarnia Umarłych” z Carlux w południowej Francji, również nazywana jest „Kominem Saracenów” . Innym przykładem jest „latarnia Maurów” w Sarlat-la-Canéda , również w południowej Francji. Pochodzenie latarni wiąże się z opatem Bernardem z Clairvaux , który odegrał ważną rolę w drugiej krucjacie. Mówi się, że został zbudowany po wizycie opata w mieście w 1147, prawdopodobnie przez templariuszy, co potwierdza rzeźba na wieży przedstawiająca konia i dwa krzyże pattée.

I tu dochodzimy do kolejnej poszlaki. Zakon Templariuszy poza opieką nad wzgórzem świątynnym w Jerozolimie otrzymał też nadzór nad kościołem grobu świętego. Około 1120 roku został on przebudowany przez Templariuszy. Obecny Okrągły Kościół, w Nowej Świątyni Templariuszy, był używany do 1163 roku. Takie kręgi odtwarzały kształt rotundy Konstantyna, a tym samym świętość samego Grobu Świętego. Kiedy jesteśmy w Okręgu, jesteśmy, według średniowiecznego umysłu, w centrum w środku świata.

Rokrocznie do dziś ma tam ponoć miejsce w Wielkanoc Cud Świętego Ognia Bożego związany ze zmartwychwstania Chrystusa celebrowany prze kościoły wschodnie. Na Wschodzie Kościół Konstantyna nosi nazwę nie od pogrzebu Chrystusa, ale od Jego zmartwychwstania: Kościół Anastazy lub Zmartwychwstania. W Anastasis, podczas starożytnej Ceremonii Świętego Ognia, pochodnia Wielkanocy zapala się w Grobie Chrystusa w popołudnie Wielkiej Soboty. Ogień przekazywany jest ze świecy na świecę z samej jaskini i całego Kościoła. W ciągu kilku minut Anastasis rozjarza się światłem. Jak w każdą Wielkanoc od ponad 1000 lat Święty Ogień rozpuszcza ciemności śmierci i oświetla świat światłem Chrystusa.


Znowu pojawiają się skojarzenia, kult Świętego Ognia w Jerozolimie, kontakty templariuszy ze wschodem i jego ludami, Jako ciekawostka zamieszania dodają wizerunki ołtarzy ognia zachowane na zaratusztriańskich monetach. Ołtarze to czasem dość wysokie kolumny na których wierzchołku płonie święty ogień, a więc mamy idee umieszczenia sakralnego ognia na wieżyczce-postumencie tak jak w Latarni Umarłych i Latarni Maurów.
Zapalenie świateł zmarłym też początkowo w Europie kojarzono ze zwyczajami nie chrześcijańskimi. W wizygockiej Hiszpanii uchwalono na lokalnym synodzie zakaz palenia świec i lamp zmarłym i na grobach jako pogański.
Dodajmy jeszcze, że na południu Francji od XI do XII pleniła się manichejska herezja Katarów, o perskich, zaratusztriańskich korzeniach, zmieciona dopiero prze krwawą krucjatę nakazaną przez papieża Innocentego III.

I na koniec jeszcze jeden przyczynek do zamieszania w sprawie „Latarni Umarłych, Zgadnijcie jak brzmiał jeden z punktów oskarżenia zakonu Templariuszy wytoczony przez króla Francji Filipa Pięknego. Otóż zarzucono Templariuszom co?!

Pokazuje to, co można uznać za symbolikę Bafometa, który jest terminem pierwotnie używanym do opisania bóstwa, o którego czczenie oskarżani byli templariusze, łącząc ich z tradycjami okultystycznymi i mistycznymi. Ale symbolika bóstwa o wielu twarzach występowałą u starożytnych Rzymian (Janus) iw herezji zaratusztriańskiej (Zurwan – Czas)
Potajemny kult Zoroastra, uznanego przez średniowieczny kościół katolicki za wcielenie samego diabła. Naukowcy ostatecznie nie rozwiązali, tej zagadki. Hipotez jest jeszcze kilka i na razie wiemy, że niewiele wiemy, a historia jest ciekawsza niż by się wydawało.


Źródła. Wikipedia Angielska i Francuska, Polska, TVN 24
Viking Magians in Arabic Sources from al-Andalus: Revisiting the use of al-majūs in Muslim Spain Karl Farrugia Master’s thesis in Viking and Medieval Studies Spring 2020, Department of Linguistics and Scandinavian Studies (ILN), University of Oslo
Lanterne des Morts (Lantern of the dead), Sarlat-la-Caneda
https://www.seedordogne.com/religious/lanterne-des-morts-lantern-of-the-dead-sarlat-la-caneda-700278
https://www.kuriositas.com/2017/08/the-lanterns-of-dead.html
https://www.templechurch.com/history/the-12th-century-1119-87
https://www.wikiwand.com/en/List_of_fire_temples_in_Iran
ENCYCLOPAEDIA IRANICA
https://iranicaonline.org/articles/fire-altars#prettyPhoto
1 myśl w temacie “Latarnia Umarłych czy Ołtarz Ognia”